Wiosna a mi wyrosly grzybki . Wyplotlam i pomalowalam trzonki ale te nie malowane chyba lepiej wygladaja . Takie prawdziwe prawdziwki . Pozdrawiam odwiedzajacych :)))
Dziekuje :))) Staram sie wykonac jak najlepiej ale jestem bardzo krytyczna i nieraz przy zakonczeniu juz mi sie cos niepodoba . Kiedys wykonywalam prace ktore musialy byc bardzo precyzyjne i moze dlatego takie odczucia .
Jakie są urocze!
ReplyDeleteDziekuje :)
DeleteWyglądają rewelacyjnie:)Ten koło kamyczka, faktycznie jak prawdziwy prawdziwek;)
ReplyDeleteNie widzialam grzybkow prawdziwkow z papierowej wikliny i zrobilam . Potem znalazlam muchomorki takie sliczne na blogu Izy :)))
DeletePiekne grzybki!
ReplyDeleteNajpiekniejsze te z lasu i suszone :)))
DeleteŚwietne są!
ReplyDeleteCiesze sie ,ze podobaja sie .Pozdrawiam :)))
DeleteŚliczne, jak prawdziwe. Mimo, że wiosenne :)
ReplyDeleteDziekuje :))) Popracuje jeszcze nad grzybkami i do jesieni moze uda mi sie stworzyc ladniejsze :)
DeleteŚliczne :) Widać, że polubiłaś się z wikliną bo Twoje prace są coraz bardziej doskonałe :)
ReplyDeleteDziekuje :))) Staram sie wykonac jak najlepiej ale jestem bardzo krytyczna i nieraz przy zakonczeniu juz mi sie cos niepodoba . Kiedys wykonywalam prace ktore musialy byc bardzo precyzyjne i moze dlatego takie odczucia .
Delete